i ode mnie.
to sesja z tych, jakie naprawdę lubię. łzy, pot, krew i sperma. całe zło świata tego okraszone nieprzyzwoicie wręcz sugestywnymi opisami i scenami, które naprawdę wwiercają się w mózg.
gra w mauer kosztuje i to niemało. to sesja z gatunku tych, które mnie przyciągają jak lep. bo ja lubię jak boli, a zżywanie sie z postacią w Triarii może naprawdę zaboleć.
respekt.
Ostatnio edytowane przez hija : 30-07-2008 o 09:58.
|