Alm
... O__O' Pffffffahahahahahha!!! FRODO!!!
UHAHAHA!!! [tarza się po ziemi]
Xer: Ohhh not again!;( Tak się poświęcam parząc dla ciebie melisę, a ty pijesz ją przy kompie i znienacka wybuchasz śmiechem?! [ściera melisę która zachlapała monitor].
Alm: Cóż, ja też się dla was poświęcam! -_- Zrobiłam wam łazanki w sosie! -_-
Xer: Tia, thank you ^__^'' [zerka na swój talerz, na talerz Tomby siedzącej obok i szepcze do Tomby] Połykaj w całości to nie poczujesz smaku...
Alm: oO' WHAAAT?! [wysoki kop w szczękę]
Xer: @_@ mfysfalem fe nfie fiegnie fak fyfoko!...x_X
Alm; joga czyni cuda...
A tak przy okazji z serii "teraz widziałam już wszystko..."
Wczoraj wieczorem dzwonek do drzwi. Tata otwiera, po chwili wpada do mojego pokoju,"koledzy do ciebie".
ja; HUH?! O__O
Idę, patrzę: za drzwiami dwóch zupełnie mi obcych gości sexi studencików i 1 sexi studencik jakby znajomy O_O. Ten znajomy wypala: "Cześć, pamiętasz mnie?" ja: eeer...?! Eeeee ...?! O__O' [mowa mode off]. on; "to ja, Jarek. Znalazłem coś twojego" - i z boskim uśmieszkiem podaje mi... małą figurkę-zabawkę gumowego tygrysa O__O.
Byłam w tym momencie trupem
Wyobraźcie se, że kolega Jarek był moim przyjacielem [no może czymś więcej huhu
] całą... podstawówkę [khe?!]. Kiedy właśnie byłam piękna i młoda [jakieś 17 lat temu
] gdy bawiliśmy się jeszcze w piaskownicy obok mojego bloku, gumowymi zwierzakami [
tak wiem
] zakopaliśmy tam właśnie mojego kochanego tygrysa ;( [okeeej nadal to czytacie?
] i tygrys zaginął!;(
Kumpel Jarek wyprowadził się kiedy poszedł do liceum ;( Nie widizalam go od tamtej pory!!!
A wczoraj właśnie kolega Jarek wrócił odwiedzić rodziców, z kumplami chlali se i gadali przy piaskownicy i dłubali patykiem w piachu - patrzą - tygrys!!!!! O__o'
Myślałam że umrę
Wpuściłam zaraz dziadów, wzięłam tygrysa, imprezka
Coś takiego mogło się przytrafić tylko mnie!!!
Wierzcie mi - ten świat jest zwariowany!!!!!!!!!! Ale jakie słodkie to było
Stary tygrys znaczy stara przyjaźń nie rdzewieje!
Także to że Kejsi się rzuca na Astarotha, że Akrenthal przyszedł nagle i zniknął, że Satchem zniknął nagle i przyszedł, to naprawdę mnie nie dziwi, to jest normalne... [dłubie ogonem tygrysa w zębach].
Amman to na maila
xellfan@o2.pl. gg póki co nie mam.