Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-08-2008, 12:02   #224
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
Alm... O__O' Pffffffahahahahahha!!! FRODO!!! UHAHAHA!!! [tarza się po ziemi]
Xer: Ohhh not again!;( Tak się poświęcam parząc dla ciebie melisę, a ty pijesz ją przy kompie i znienacka wybuchasz śmiechem?! [ściera melisę która zachlapała monitor].
Alm: Cóż, ja też się dla was poświęcam! -_- Zrobiłam wam łazanki w sosie! -_-
Xer: Tia, thank you ^__^'' [zerka na swój talerz, na talerz Tomby siedzącej obok i szepcze do Tomby] Połykaj w całości to nie poczujesz smaku...
Alm: oO' WHAAAT?! [wysoki kop w szczękę]
Xer: @_@ mfysfalem fe nfie fiegnie fak fyfoko!...x_X
Alm; joga czyni cuda...

A tak przy okazji z serii "teraz widziałam już wszystko..."
Wczoraj wieczorem dzwonek do drzwi. Tata otwiera, po chwili wpada do mojego pokoju,"koledzy do ciebie".
ja; HUH?! O__O
Idę, patrzę: za drzwiami dwóch zupełnie mi obcych gości sexi studencików i 1 sexi studencik jakby znajomy O_O. Ten znajomy wypala: "Cześć, pamiętasz mnie?" ja: eeer...?! Eeeee ...?! O__O' [mowa mode off]. on; "to ja, Jarek. Znalazłem coś twojego" - i z boskim uśmieszkiem podaje mi... małą figurkę-zabawkę gumowego tygrysa O__O.

Byłam w tym momencie trupem Wyobraźcie se, że kolega Jarek był moim przyjacielem [no może czymś więcej huhu ] całą... podstawówkę [khe?!]. Kiedy właśnie byłam piękna i młoda [jakieś 17 lat temu ] gdy bawiliśmy się jeszcze w piaskownicy obok mojego bloku, gumowymi zwierzakami [ tak wiem ] zakopaliśmy tam właśnie mojego kochanego tygrysa ;( [okeeej nadal to czytacie? ] i tygrys zaginął!;(
Kumpel Jarek wyprowadził się kiedy poszedł do liceum ;( Nie widizalam go od tamtej pory!!!
A wczoraj właśnie kolega Jarek wrócił odwiedzić rodziców, z kumplami chlali se i gadali przy piaskownicy i dłubali patykiem w piachu - patrzą - tygrys!!!!! O__o'
Myślałam że umrę Wpuściłam zaraz dziadów, wzięłam tygrysa, imprezka
Coś takiego mogło się przytrafić tylko mnie!!!
Wierzcie mi - ten świat jest zwariowany!!!!!!!!!! Ale jakie słodkie to było Stary tygrys znaczy stara przyjaźń nie rdzewieje!

Także to że Kejsi się rzuca na Astarotha, że Akrenthal przyszedł nagle i zniknął, że Satchem zniknął nagle i przyszedł, to naprawdę mnie nie dziwi, to jest normalne... [dłubie ogonem tygrysa w zębach].
Amman to na maila xellfan@o2.pl. gg póki co nie mam.
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.
Almena jest offline