Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-08-2008, 19:21   #163
Aveane
 
Aveane's Avatar
 
Reputacja: 1 Aveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumnyAveane ma z czego być dumny
Znać nie znam, ale ułożyłem. Co prawda cudo to to nie jest, ale pisany na szybko

Księżycowe noce wkrótce mają ruszyć!
Alrik będzie swym młotem mury dworskie kruszyć,
Adren będzie narzekał, a Klara się śmiała,
Że takie towarzystwo na podróż wybrała.
Jednak cóż ma począć, na powrót za późno,
Toć honoru nie będzie plamiła na próżno.
A skoro o honorze: nasz Runiczny Kowal –
Tak mi mój wujek stryjeczny plotkował –
Stracił go zupełnie, jednak to są bzdury
Chorego człowieka, co nie umie kury
Oskubać. Ojciec Otto ruszy zaraz w tany,
Gdy mu kufel piwa zostanie podany.
Skakać będzie, śpiewać – uwierzcie, nie kłamię –
Chociaż nieraz potknął się o jakiś kamień.
Elficki czarodziej, krasnala przyjaciel,
Co mieszka w drewnianej pod Altdorfem chacie,
Strojny w płaszcz fioletowy, z domieszką zieleni,
Siłą magii zło świata i Chaos chce plenić.
Sługa zaś Adrena, nasz mały niziołek,
Co chętnie wziąłby w tę trasę kociołek,
Siedzi na małym kucu. A nie, toć on jedzie
I częstuje kapłana swym winem i śledziem.
A któż tam leży ranny? Cóż on ma za czapę?
Już za ubiór pół miasta wrzucić go chce za kratę.
On z Kisleva przyjechał. (A, to tam gdzie piją!)
Lecz słowa nie wyrzeknie, choć inni się wiją
W męczarniach straszliwych! Taki to jest facet,
Że jak kasy zabraknie, chleb wrzuci na tacę.

Tacy tam są ludzie, kłótnią rozdzieleni,
Powodu nikt nie pamięta, głupcy chędożeni!
 

Ostatnio edytowane przez Aveane : 07-08-2008 o 15:20. Powód: Drobne poprawki 'dzieła'
Aveane jest offline