Z tym koksem z reputacją to są małe problemy... Wjeżdżasz do miasteczka, ktoś Cię rozpoznaje i daje cynk miejscowemu szefowi. Ten myśli "cholera wynajęli go żeby mnie wykończył, tylu osobom nadepnąłem na odcisk, trza go zdjąć" wysyła ludzi a z racji Twojej sławy wysyła jak najwięcej jak najlepszych. I problem gotowy ^^
__________________ Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce" |