Chol*** Jasna - Powiedział po cichu Piotr. Po czym ręką pomacał czy w kieszeniach ma bombę dymną, w jednej kieszeni poczuł rewolwer ale teraz nie miał czasu myśleć skąd się wziął, w drugiej kieszeni była bomba dymna. Za rogiem kiedy pościg był dwie uliczki za nim, położył rewolwer pod drzwiami jakiegoś mieszkania, rzucił bombe dymną za siebie i wskoczył do kanalizacji. Jego melina była 100 metrów kanalizacji stąd, biegiem ruszył do swojego mieszkania. Był już na miejscu, spokojnie wszedł na górę ponieważ miał tajne przejście kanalizacją do swojego mieszkania.
Wyczerpany poszedł się umyć.
Ostatnio edytowane przez bard10 : 08-08-2008 o 14:27.
|