Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-08-2008, 10:38   #27
Arslan
 
Arslan's Avatar
 
Reputacja: 1 Arslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodzeArslan jest na bardzo dobrej drodze
Drzwi zniknęły równie nagle jak się pojawiły. Jonathan był pełen podziwu dla młodej dziewczyny która najwyraźniej jako pierwsza zareagowała na jego propozycję współpracy. Co jak co, ale jako dyrektor Grant Industries, miał niezbędną charyzmę do wpłynięcia na towarzyszy, ponadto choć zdroworozsądkowe myślenie wzięło w łeb, to chyba jednak zdroworozsądkowa współpraca nadal mogła zdziałać coś niecoś.
-A widzą państwo, miałem rację. Każde z nas na swój sposób jest silne, ale dopiero razem stanowimy prawdziwą siłę. Na tyle mocną ze drzwi same znikły jak zobaczyły ze zaczynamy się jednoczyć - Parsknął ironicznym śmiechem.
- Natomiast pani, panno Pennington dziękuję za szybki odzew na moją propozycję, która jak widać na załączonym obrazu okazała się słuszna. Wyuczone maniery kazały mu skłonić głowę, przed młodą kobietą, z podziwem i szacunkiem. Następnie rozejrzał się po pomieszczeniu, następnie skupił uwagę na drzwiach, a właściwie ich braku. Zatarł ręce, a w szczególności zgrabiałą prawą dłoń. Kulka gdzieś znikła, ale on nie czół się zanadto osłabiony. Poprawił broń trzymana pod marynarką, i pewnie trzymając Sai w lewej ręce ruszył w kierunku drzwi, a właściwie ich braku …
 
Arslan jest offline