Spojrzała na wściekłą kobietę. -Spokojnie. Odział naszych specjalistów uzdrowi tego człowieka. Nie wróci tu, widocznie to nie rzecz stworzona dla niego.Nie mogę wam wytółmaczyć dlaczego tu jesteście. To wy macie znaleźć sens w siedzeniu tutaj.
Następna komnata była bardzo przestrzenna i... brązowa. Sciany były bardzo chropowate, przypominały kamień.Na środku ziała wielka przepaść. Do tego tak głęboka że nie było widać dna. Na drugim brzegu były małe, czarne drzwi.Nie było szans jej przeskoczyć bo była szeroka. -Macie przedostać się na drugą stronę.-wyjaśniła.
__________________ Nie jest odważny ten który nie czuje strachu,
odważny jest ten który strac swój przezwycięża.
Ostatnio edytowane przez Ethel : 12-08-2008 o 11:36.
|