W sumie można i przesłać zawczasu i przygotować... Ale jakoś tak mi się to wydaje i tak odarte z nastroju..
To chyba zwykłe uprzedzenia rasowe z mojej strony :P Kurza stopa podziwiam zdolności manualne, ja po godzinie rozmów na 3 fronty mięknę. Chyba dlatego tez ciężko byłoby mi się w klimat wczuć, bo bym miauczał, że bolii...
Chyba, że zagrałbym niemową! Nie musiałbym tyle pisać :P Może
Hmm... Muszę kiedyś spróbować takiej gadowej sesji
Znając moje szczęście przerzucę się na RPG online
via GG i tyle zostanie z mojego zatwardziałego konserwatyzmu starej krwi RPG :P