Słysząc odpowiedź Julie, uznała że powinna postępować jeszcze bardziej wyrozumiale.
*Dobra, dobra, spróbuj.*-pomyślała.
Klasnęła w ręce i znalazły się na niej brązowe spodnie i zielona luźna bluza.
Trochę łągodniej pochwaliła zachowanie dziewczyny.
Gruda ziemi odbiła się od szyby znajdującej się nad przepaścią.
Po chwili Jen zdała sobie sprawę że się pomiliła i klasnęła raz jeszcze w ręce.
Tym razem znalazła się na niej długa jasnozielona szata.
__________________ Nie jest odważny ten który nie czuje strachu,
odważny jest ten który strac swój przezwycięża.
Ostatnio edytowane przez Ethel : 16-08-2008 o 09:10.
|