Ulubiony film to nie... Kilka ulubionych - i owszem.
Tak na gorąco (i zapewne do uzupełnienia, jeśli nikt nie będzie miał nic porzeciwko):
"Ojciec chrzestny"
"Milczenie owiec"
"Lot nad kukułczym gnaizdem"
"Ucieczka z kina <<Wolność>>"
"Ziemia obiecana"
"Żądło"
"Vabank"
"Żywot Briana"
"Blade Runner" [wersja reżyserska]
coś podejrzewam, że strasznie dużo ominęłam. Brak weny, czy co? No nic postaram się to kiedyś naprawić... I aktorów też wtedy dodam...
__________________ Ys.
"Więc gińmy za idee, lecz... nie za pochopnie" G. Brassens |