Trójka się niestety zepsuła ostatnio, za moich czasów...
Dlatego ostatnio wygląda to u mnie tak - Siada przy robocie i włączam radio - Trójka: jakiś shit leci, dobrze więc - przełączam na Jedynkę: jakiś shit leci, no ok, przełączam na Dwójkę: jest w porządku, dopóki nie dojdą do czegoś współczesnego albo opery... Wtedy się irytuję, wyłączam radio i włączam płytę, kasetę, albo mp3... (Ten cykl potrafi trwać od godziny do jakiejś minuty...)
A ostatnio jeszcze internetowe radio Zapiecek-Archiwum. Transmisje z koncertów z Oberży Folkowej Zapiecek w moim pięknym mieście... (
http://www.zapiecek.art.pl/)