A ja tu czuje zalążki jakiejś konspiracji, mam nadzieje, że się mylę Leon ;>
A tak do sprawy przechodząc. Jak rozumiem, mamy (Ja i 3 podkomendnych) wszystko rozpakować, a jak Wy się będziecie obijać w drodze i przyjdą goście to mamy wszystko wysłać do piekła ? Ja przynajmniej tyak to zrozumiałem, a Ty Tom znów mieszasz i jakieś nowe plany
Pozdrawiam
Egon