Dimitri przechadzał się po głównych ulicach Vegas. Wiatr i przejeżdżające od czasu do czasu samochody wzbijały kłęby kurzu.
-Taa... kochane Vegas, szkoda że w opowieściach wyglądało znacznie lepiej.-mruknął pod nosem Rosjanin
Zrobił jeszcze kilka kroków, po czym zaczął szukać jakiegoś miejsca gdzie dużo się dzieje, jest hałas i łatwo można wtopić się w tłum. Gdy już znalazł takie miejsce wszedł do środka i usiadł do stolika (o ile był jakiś wolny). Ściągnął plecak i wyjął z niego krótkofalówkę.
-"Ciekawe czy ktoś gada tu za pomocą tego ustrojstwa"
Sprawdził wszystkie kanały. Jak znalazł coś ciekawego zatrzymywał się na rozmowie chwilę, aby sprawdzić czy jest warta wysłuchanie(czy są w niej jakieś informacje o tych dźwiękach).
PS
Która godzina? |