Yarot mimo, że nie byłem nigdy na Castle Party, to znakomicie znam tę gotycką atmosferę. Ten "festiwal" (nie wiem, czy można to tak nazwać) subkultury/kultury gotyckiej jest (jeśli się nie mylę) bodajże najważniejszym tej natury wydarzeniem w Polsce.
Pewnie po przeczytaniu tego, co dotąd napisałem nasuwa się pytanie:
skąd znam tę atmosferę?Otóż miałem przyjemność bawić się- i to naprawdę przednio- na toruńskim festiwalu "Gotyk na dotyk".
Dotąd odbyły się dwie edycje tegoż wydarzenia i muszę śmiało przyznać, że gdyby nie mniejsza reklama i prestiż, to impreza ta byłaby równie popularna, bo jeśli chodzi o jakość, to z całą pewnością w niczym nie ustępuje Bolkowskim harcom pod murami
Oto oficjalna strona festiwalu "Gotyk na dotyk":
..:: GOTYK NA DOTYK FESTIVAL :.