Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-08-2008, 11:12   #47
liliel
 
liliel's Avatar
 
Reputacja: 1 liliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputację
- Chyba do cna oszalałam, ale mam zamiar ci uwierzyć. - Joasia głośno odetchnęła jakby spadł jej z barków ogromny ciężar. Przemówienie mężczyzny zabrzmiało dziwnie szczerze i przekonująco. Przeprosiny były ostatnią rzeczą jakiej oczekiwała z ust bandyty a zapewnienie, że działają dla ich własnego dobra pozbawiło jej ostatecznie pewności siebie. Może brak jej szerszej perspektywy aby ocenić obiektywnie fakty? Może oni istotnie nie mają do końca złych zamiarów? Zresztą, większość ludzi wypuścili. Nadal nie rozumiała kierujących nimi pobudek ale najwyraźniej mocno wierzyli w słuszność tego co robią. Działy się tutaj rzeczy, których Aśka nie potrafiła wyjaśnić i nie pozostało jej teraz nic innego jak zdać się na własną intuicję.

- Proszę, nie zawiedź mojego zaufania. - wyjęła z broni z magazynek i odrzuciła go jak najdalej od siebie po czym rzuciła karabin w stronę przywódcy napastników. Sama uniosła ręce wysoko do góry zaciskając intuicyjnie powieki. Zamarła w oczekiwaniu. Podświadomie spodziewała się, że cała sprawa nie ujdzie jej płazem i zostanie teraz ukarana za swoją zuchwałość.
 
liliel jest offline