Nie no bardzo fajne pomysły, zabijać własnych towarzyszy gry... Rozumiem że wczuwasz się w postać i w ogóle, ale weź sobie pobij dziadyge albo nie wiem bij w ścianę.
Oczywiście wszystko według Twojego uznania. Ale zastanów się czy warto... Wiesz, sam na nas 5, nie wiem czy będziesz mieć szanse, nawet jak taki utyrany jesteś. W kocu to tylko początkowa postać ;]
Teraz napisałem jak napisałem bo jak widzę wstrzymano akcję. Jednak jak nadal będziesz taki nachalny to nie wiem jak na innych, ale Bungo może na mnie liczyć