Rzeczywiście Cedryku, byc może zagalopowałem się nieco i zbytno wczułem się w rolę...cóz moja postac święta nie jest a ja sam chyba zapomniałem o tym, ze im dluzej sie gra tym lepiej...mimo wszystko wciąz ucze sie na Lastinnie...a jak to mowia czlowiek uczy sie na bledach a takze i przez cale zycie
fakt, ponioslo mnie nieco. Prosze nie denerwujcie sie tym faktem, w najblizszym poscie wszystko poodkrecam. Nie miałem zamiaru ingerować aż do tego stopnia, zwyczajnie nie wziąłem pod uwage rzutów zapominając o nich...coz zdarza sie.
Badz co badz ale doswiadczenie Cedryka na forum jest nieporównywalnie większe od mojego wiec w pelni mu ufam. Chciałby tym, samym przeprosic jego jak i moich wspolgraczy za moje "zbytnie wczucie sie w role".
Mam nadzije, ze razem doprowadzimy tę sesję do końca
Jeszcze raz przepraszam i proszę o wyrozumiałość...jeśli mimo wszystko uznacie że rozwalam tę sesje to bez wachania opuszcze ją by Wam nie psuć zabawy...
Ps. Obiecuję, ze postać ze postac Berga zostanie przezemnie "lekko" zmodyfikowana...