Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-08-2008, 21:58   #12
Beriand
 
Beriand's Avatar
 
Reputacja: 1 Beriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemuBeriand to imię znane każdemu
Kapitan Straży był bardzo słabo poinformowany. Nie wróżyło to dobrze ich misji, ale co tam... i tak powinno się udać. Kiedy przedstawiciel prawa wyszedł, strachliwe krasnoludy rzuciły się Magnusa jak pies do miski. Kiedy ich przywódca wygłosił przejmująca i inteligentną przemowę, czarodziej westchnął i otworzył usta, ale kruk jak zwykle był szybszy:
-Każdy magik ma zwierza, a każdy karzeł ma topór i pusty łeb.
Potem każdy członek "drużyny" (oprócz Molly) po kolei wyraził gotowość do walki, ale zaoferowali po kolejce każdemu krasnoludowi.
-Musicie panowie zrozumieć, że piwo stoi jednak niżej w hierarchii tej rasy, niż dostawanie po mordzie od silniejszych, mądrzejszych i wyższych od siebie- Magnus spojrzał przelotnie na komponent w ręce Vanyreda i dodał- A owszem, w górach krasnoludy lubią być mordowane przez kule ognia goblińskich szamanów, ale w karczmach preferują bardziej konwencjonalne środki.
Jak na potwierdzenie jego słów Molly wyjęła bat- swoją drogą dziwna broń- i sieknęła jednego z pijaków po nogach.
-O właśnie, takie podejście może spodoba się Groghtowi.
Sam Magnus cofnał się o krok i trzymał drąg w pozycji raczej obronnej. Nie miał zamiaru marnować zaklęć na tych głupców.
 
Beriand jest offline