Wątpię, żeby udało mi to wpleść w ostatniego posta. Problem polega bowiem na tym, że mój post zaczyna się w momencie gdy wszyscy są już w domu Rodeckiego, a Marek swoją prośbę mówi, jak jeszcze oboje siedzą w samochodzie. Ja posta z momentu wysiadania napisałam duuuuuuuużo wcześniej więc niestety, ale się spóźniłeś i nie mam jak na pytanie odpowiedzieć. Mogę ci tylko obiecać, że spróbuję to jakoś wpleść dalej, ale nie traktuj tego jak zobowiązanie.
__________________ W każdej kobiecie drzemie wiedźma, trzeba ją tylko w sobie odkryć. |