Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-11-2004, 11:57   #1
Merlin222
 
Reputacja: 1 Merlin222 ma wyłączoną reputację
Kuźnia Dusz - recenzja

Mag Białych Szat, Antiomodes, wysłany przez Par-Saliana z misją zbadania sytuacji na Krynnie i w poszukiwaniu młodych talentów do szkoły magii, trafia do małego miasteczka Solace. Gdy spokojnie spożywał swój posiłek w gospodzie Ostatni Dom podeszła do niego młoda dziewczynka, która twierdziła, iż jej młodszy przyrodni brat posiada dar...

I tak to się zaczyna.

Sytuacja w rodzinie Majere nie przedstawia się zbyt kolorowo. Nękają ich problemy finansowe, matka posiadająca magiczne moce nie potrafi nad nimi zapanować i synowie obserwują jak z dnia na dzień coraz bardziej oddala się od nich w świat iluzji. Raistlin trafia do szkoły magii, która niekoniecznie spełnia jego oczekiwania. Zamiast rzucania czarów czeka go wiele lat nauki o zielarstwie, poprawnej wymowie magicznych słów, oraz ich pisowni. Podczas jego nieobecności, do domu rodziny Majere wprowadza się tajemnicza wdowa, która przybyła z Haven i jak twierdzi pragnie pomóc rodzinie i matce Raistlina. Matkę przestają nękać jej wizje, a gospodarstwo zaczyna lśnić czystością. Jednak tajemnicza wdowa ma swój sekret...

Tu możemy się także dowiedzieć jak doszło do spotkania wszystkich członków drużyny dziewięciorga bohaterów, która w Kronikach odegrała jakże niezwykle ważną rolę. Znajdujemy dokładny opis Próby Raistlina, która na zawsze odmieniła życie bliźniaków.

Co jest interesujące, w Kuźni dusz bliźniacy są tak sobie bliscy jak nigdy wcześniej, a może powinnam powiedzieć, że rodzeństwo nigdy nie było ze sobą tak blisko... Dopiero po przeczytaniu tej książki jesteśmy w stanie zrozumieć ich postępowanie względem siebie w dalszych częściach sagi.

Mimo, iż na początku książki rodzeństwo jest ze sobą niezwykle zżyte, w dalszych częściach utworu widzimy jak powoli każde z nich wybiera swoją własną drogę. Każde z nich podąża własną drogą, jednak niejednokrotnie, dziwnym zrządzeniem losu, ponownie spotykają się na tym samym szerokim trakcie.

Lecz zanim ich drogi się rozejdą, przyjaciele wyruszą do Haven, gdzie czeka na nich ich pierwsza, wspólna, niebezpieczna przygoda.

Copyright by Merlin222

[ Dodano: 2004-11-10, 12:00 ]
A oto recenzja z okładki książki:

Duszę maga wykuwa się w kuźni dusz. Sześcioletni Raistlin Majere poznaje arcymaga, który zapisuje go do szkoły dla czarodziejów. Tam ten zdolny i utalentowany, choć udręczony chłopiec ujrzy swoje zbawienie w magii. Magowie z zaczarowanej Wieży Wielkiej Magii potajemnie oserwują Raistlina, gdyż widzą, że pada na niego ten sam głęboki cień, który kładzie się na cały Ansalon.

Zanim Raistlin osiągnie cel swych marzeń i zostanie czarodziejem, musi poddać się straszliwej próbie w Wieży Wielkiej Magii. Próba ta na zawsze odmieni jego życie - jeśli tylko ją przeżyje.


Okładka
 
Merlin222 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem