Gustavowi jak sądzę przypadł zaszczyt bycia sługą. Ma zamiar zatem wymóc na barmanie by jego "pani" zapewniono wygody.
Nie wiem czy dobrze do końca zrozumiałem wasze ustalenia (ciut sie pogubiłem przyznaję) jeśli nie niech ktoś zawróci drwala z drogi. Mogło sie przecież chłopu pokiełbasić we łbie ? |