Ej, bo mnie się pomieszało?
Runda 1:
Furgrim – 24 – podchodzi i rzuca jakiś czar ognia, przywoluje gnilnika
Natali – 23 - Magiczny krąg przeciw złu
Pricil „Uczeń oka” – 22 – nie wazne, zaraz zginie
Wakasha – 20 kryje się w cieniu
Lave – 19 atakuje trzyoka
Noaki – 18 Zew natury - zaklęcie
Mistrz Xoaltyhimurioth – 18 - promienie
Linvael – 17 – przyjaciel beholdera
Ekron – 16 prezy się przed nami :>
Ikeda – 14 uśpiona
Raetar – 13 atakuje kaplanke
Alhalla – 10 zabija trzyoka
Gnilnik – 9 atakuje krasnala
Runda 2:
Furgrim – atakuje beholdera
Natali – Ogniste uderzenie- witamy nowego gnilnika
Wakasha – atak z ukrycia
Lave – rozkaz dla chowanca i czar jakies na beholdera
Noaki – Ogniste uderzenie na beholdera
Mistrz Xoaltyhimurioth – zaczynam kamieniec :>
Linvael – pod władaniem beholdera, atakuje gnilnika
Ekron – tworzy portal
Ikeda – wstaje i biegnie do beholdera
Raetar – skarabeusz
Alhalla – gdzies daleko
Gnilnik – atakuje krasnala
Nowu gnilnik – atakuje Natali
I teraz pytanie – bo z sesji wyniki, że teraz beholder rzuca stożek antymagii (zaraz po tym jak nowy gnilnik atakuje Natali), a to nie jego kolej :P?