Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-09-2008, 11:27   #383
Ragnaak
 
Ragnaak's Avatar
 
Reputacja: 1 Ragnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwuRagnaak jest godny podziwu
Może nie przynieśli za wiele, ale chłopaki byli zadowoleni. W końcu za tak niewiele, kupili tak wiele ... Haze miał ochotę na te dwie panienki, ale cały czas po głowie łaziły mu złe myśli. Czuł, że z tej znajomości nic dobrego nie wyniknie. To, że wcześniej chciał aby dołączyły to w sumie powiedział, aby powiedzieć.
Coś mu mówiło aby nie szedł, ale z drugiej strony była okazja i nie chciał Kristoffa zostawiać samego jakby coś złego się działo.

Spojrzał na Kristoffa i szeptem się do niego odezwał :
- Może jestem paranoikiem i zbyt długo byłem na froncie i ufałem tylko chłopakom z drużyny i na swój sposób ludziom z posterunku, ale co do tych lasek mam złe przeczucia. Takie rzeczy po prostu się wie.

Po czym zwrócil się do reszty, a zwłaszcza do Carvera :
- Cieszę się, że mogliśmy pomóc.
 
__________________
Miarą sukcesu jest krew : twoja lub wroga !!!
Ragnaak jest offline