Ja też jestem fanatykiem i też bardzo lubię Space Marines, ale mimo to uważam, że odgrywanie Imperial Guardsmen'ów, byłoby w grze fabularnej znacznie ciekawsze, gdyż oni przejawiają bardziej ludzkie odruchy, takie jak choćby tchórzostwo... Space Marines zaś to są niesamowicie zdyscyplinowani mnisi - żołnierze, zmodyfikowani genetycznie i uzbrojeni w najnowocześniejszą broń.
Ale najważniejsze jest to, że w końcu będę mógł przelać trochę krwi w imię Imperatora. Nie mogę się doczekać rozpoczecia sesji.
Aha! A na jakich zasadach będziesz opierał tę przygodę? Mam nadzieję, że nie na d20... |