Wolf Rusty, wysoki brunet z wilkiem przy boku rozglądał się po magazynie. Szukał jakiegoś pistoletu albo rewolweru. Zadowoliłby się nawet amunicją do swojej pompki. Poprawił kapelusz zarzucił swojego Mossberga 590 na ramię i zaczął szukać kogoś kto pracowałby w magazynie.
-Hej kolego! Tak do ciebie mówię! Nie mielibyście jakiegoś taniego pistoletu? może być m1911 i trochę .45... Albo może trochę amunicji do Tego? To jest Mossberg 590. O ile się nie mylę to amunicja 12/70.-mówiąc to mężczyzna przywołał do nogi wilka-No na pewno coś znajdziesz! Nie zawiedź nas!
Kończąc zdanie spojrzał spode łba na magazyniera i uśmiechnął się głaszcząc pomrukującego wilka po głowie. |