Nie sądzę by potrzeba tu było mechaniki. Zresztą - zanim napisałem posta wykonałem potrzebne rzuty, na co Ty się zgodziłeś. Po ich wykonaniu stwierdziłeś, że chcesz rzucać za siebie sam i że ja nie mam prawa za Ciebie rzucać. Wtedy ja poszedłem na ustępstwo i zgodziłem się, byś wykonał rzut, ale w taki sposób, bym nie miał wątpliwości, że nie oszukujesz. Ty zaś wykonałeś go w taki sposób, że pewności tej nie można było mieć, pomimo tego, że Cię prosiłem. Zaś na powtórzenie rzutu w sposób pewny się nie zgodziłeś. |