Biegliście ile sił w nogach. Minęliście most strzeżony przez milicję pobliskiej wioski. Przy moście przeszliście spokojnie nie wzbudzając niczyich podejrzeń. Trochę przeszliście i znowu zaczęliście biec. Isinfier (Słońce) zaczęła kłaść się w spoczynek, Wy dobiegaliście już do rozwidlenia. To tu Gościniec do Zyre łączył się z Traktem Kark Amroth. Przy drodze była karawana kark amrothańskiego kupca, który Was zauważył i zaprosił do namiotu.
- Zwę się Khabul al Khedar i jestem kupcem z dalekiego Kark Amroth. Widzę żeście zmęczeni podróżą. Przysiądcie przy ognisku, przenocujcie u mnie, a zaraz Wam się siły odrodzą.
__________________ Wolność gospodarcza: 63 Tradycjonalizm:-37 Wolności obywatelskie:54 Najbliższa Ci ideologia to: Libertarianizm |