Wątek: Tibia
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-12-2005, 18:14   #5
Yarot
 
Yarot's Avatar
 
Reputacja: 1 Yarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnie
W Tibię grałem z rok temu i zeżarła sporo mojego czasu. Jednak z czasem po prostu mi się znudziła. Ciągłe nabijanie expa, żebrzących Polaków pod sklepami oraz monotematyczności. Questy są, owszem, ale do nich trzeba się dostać i spróbować je przeżyć - jeśli grasz sam, to jest bez szans. Albo masz sporo czasu, bo wiele przedmiotów questowych spaunuje sie w określone godziny na danym świecie. No i nie wspomnę o różnego rodzaju lurkerach, którzy zwabiają do miasta monstra, które wycinają w pień 80% populacji nowych graczy. Ale i tak była fajna
 
__________________
...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._
Yarot jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem