Zgłaszam się. Takie tempo podoba mi się. Myślę, że 2 x tydzień to jest w sam raz, jak na PBFa.
Nie będę kombinował, bo nie ma nad czym. Zagram człowiekiem - wojownikiem.
Jeśli można, to zaklepuję sobie fuchę pomocnika barmana/wykidajły w miejscowej knajpie.
A z pytań do sesji to mam o współczynniki. Rzucamy (jak i gdzie)? Punkty (jeśli tak, to ile)? |