Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-10-2008, 01:17   #30
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Post pod postem, ale minęły 4 dni, więc pewnie nikt by nie zauważył apgrejda w rekrutacji. Jak zwykle, kilka njusów

Po pierwsze, mała uwaga. W odpowiedzi na poprawki kart jednego z was, otrzymałem stwierdzenie, że potencjalny gracz nie wie, czy wyrobi się z nową kartą do piętnastego. Żeby nie było wątpliwości, piszę o tym tutaj, nie w mailu - 15. października upływa termin składania kart do poprawki, co jednak nie oznacza, że po ewentualnych poprawkach nie można nadesłać karty później! Koniec rekrutacji to 29 października - i każdy, niezależnie, czy wcześniej poprawiałem jego kartę czy nie, do tego czasu ma wysłać mi kompletną kartę. Nie wcześniej.

Jedna jeszcze uwaga - po piętnastym nie przyjmuje "kolejnych wersji" kart, poza specjalnymi okolicznościami (przeoczenie któregoś z wymagań w rekrutacji, całkowita zmiana postaci). Proszę więc nie dosyłać mi kolejnych, odrobinę tylko ulepszonych wersji bohatera - po tym terminie pod uwagę będę brał pierwszą nadesłaną jako kompletną kartę postaci.

Po drugie, już dwie osoby pytały się o kwestię oddziału. Nie, nie będziecie należeć do jednej drużyny z Parówą czy Bobem, bohaterami tekstu wprowadzającego. Aczkolwiek nie zaprzeczam, może ich kiedyś spotkacie i będzie wam dane spróbować słynnych belgijskich frytek. Z majonezem.

Nie martwcie się póki co waszym oddziałem. Wytyczne dotyczące jego kreacji przedstawię wam ja, zaś wszelkiego rodzaju szczegóły będą waszą robotą. Nie będziecie tam sami, planuje dorzucić wam paru BNów, coby za smutno wam nie było. Zresztą, wszystko wyjaśni się po zakończeniu rekrutacji, przed samą grą.

Aha, kreacja drużyny nie będzie polegać tylko na opisach. Dostaniecie pewną pulę punktów i mały cennik, by na ich podstawie móc zadecydować o wyposażeniu oddziału. A przy okazji sami będziecie się musieli zastanowić, co ważniejsze - dodatkowa broń czy dokładne mapy okolicy...?

Po trzecie, mam dla was mały przeciek z kutaczego warsztatu. Podkreślałem serialową budowę Bad Company nie bez powodu. Nie tylko bowiem budowa "rozdziałów" będzie przypominała telewizyjne widowisko. Pomijając już szczegóły i odpowiedź na pytanie "To co, to w końcu będzie serial?", przedstawiam wam pierwszą z modyfikacji wchodzącą w skład mojego systemu serialowego, z użyciem której będziemy grać.

Nie, nie jest to kolejna wariacja na temat systemu KISS Yarota, poradzimy sobie bez narzędzi kierujących rozgrywką. Oglądalność. Bodaj najważniejszy współczynnik dla producentów serialu, za którym to idą wszelkiego rodzaju zyski wynikające z jego emisji oraz sama popularność, często równie ważna. Jak będzie to działać w naszym programie?

Kwestie mechaniczne pojawią się w komentarzach na jakiś czas przed rozpoczęciem sesji. W tej chwili mogę powiedzieć wam tyle, że Oglądalność będzie niejednokrotnie ratować wasze tyłki z opałów. Każda efektowna akcja postaci, a tym bardziej piękne, filmowe zachowanie części (jeśli nie całej) drużyny zaowocuje paroma punktami do puli. Wspólnej puli.

Tak, tak - nie będzie tu oddzielnej ilości punktów dla każdego z was. Pula oglądalności jest wspólna, aczkolwiek wydaje ją każda postać z osobna (oczywiście w wypadku grupowego użycia przez np. całą drużynę "cena" trochę spadnie). Co to oznacza? No, będziecie musieli się pilnować. Punktów nie będzie zbyt wiele, a jeżeli jedna postać będzie je namiętnie i bez przerwy wydawać... Cóż, marny jej los.

Na co pozwolą wam te niezwykle wartościowe punkty? Na naprawdę wiele rzeczy... Zaczynając od typowych "ułatwień", polegających na wydaniu np. jednego jej punktu by znaleźć potrzebny akurat klucz francuski bądź dodatkowy magazynek, poprzez wydanie większych sum, by zdążyć przygotować się do ataku wroga w zatrważająco krótkim czasie bądź wysadzić czołg przy użyciu jedynie granatów, po ratowanie bohaterów od śmierci (który scenarzysta pozwoliłby sobie zabić jednego z ulubionych bohaterów licznych fanów serialu? ) czy zdobywanie nowych towarzyszy.

Oczywiście, wydanie kilku punktów trzeba będzie zaznaczyć w komentarzach do gry. Czasem wręcz będę stawiał wam obrzydliwe, kapitalistyczne propozycje. Na przykład czy ktoś z was chciałby kupić bohatera niezależnego do oddziału za 10 punktów Oglądalności...?

Aha - niestety, BNi z oddziału nie nabijają punkciorów. Nie ma tak łatwo, żebyście za filmowe pomysły swojego cudownego MG () otrzymywali jeszcze jakieś bonusy!

No, to tyle. Poza tym planuje dla was jeszcze parę niespodzianek - tych stricte serialowych i nie tylko. I nie zdziwcie się, jeżeli na dniach w dziale "Autorskie" pojawi się już temat z sesją Bad Company. Wrzucenie wstępu dla podgrzania atmosfery to chyba całkiem niezły pomysł.

Pozdrawiam!
Kutak
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline