Sam jako Mg wychodzę z zasady, że postacie graczy powinny w jakiś posób do siebie pasować. Czasami są to więzi przyjazni, ale wolę, gdy gracze znajdą się w sytułacji że bez wzajemniej współpracy padną.
Czy jest sens tworzenie pieknych postaci skoro gracz będzie utrudniał grę innym, albo sam będzie miał z zabawą kłopot?
To raczej zależy od sytułacji.
Czasami wystarczy wgląd w historię psotaci i już wiadomo co robić.
Bladowicz, właściwie nie wiem dlaczego postać detektywa miała by przyszkadzać. Miałbyś świetną ochronę, a oni robili by coś więcej niż rozpierduchę. Chyba że specialnie dlatego wybrali najemników żeby się wyszumieć, wtedy faktycznie nie trafiłeś.
Bo nie rozumiem jak można twierdzić że
Cytat:
Napisał Bladowicz ale miał on problemy z umiejscowieniem ich w przygodach |
To dla kogo robi tę przygody? Przygody robi się dla graczy a nie dla mani nasyłania przeciwników na graczy.