Bardzo ładne podejście Ysabell,:P
Moi gracze mają problemy w odgrywaniu postaci, więc zrobienie wojownika jest dla nich chyba najprostsze. Ale takiego bezimiennego z celem dostania jak największego skarbu :P
Chociasz ot taki wojownik na Dziwnym zachodzie [Bo prowadzę Deadlands] padie dość szybko.
Dlatego poświęcam swój czas by dopracowywać ich postacie poza sesją. Graczowi który ma postać weterana kazałem napisać dobrą historię. Reszta też ma obowiązek stworzenia histori, ale nieco na innych zasadach.
Co do ogólnie niegrywalnej postaci to nie mam pojęcia jak miała by wyglądać. Może Hydraulik na pustyni? 8)
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych.
Uuuk. |