Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-10-2008, 00:38   #104
Medivh
 
Medivh's Avatar
 
Reputacja: 1 Medivh jest na bardzo dobrej drodzeMedivh jest na bardzo dobrej drodzeMedivh jest na bardzo dobrej drodzeMedivh jest na bardzo dobrej drodzeMedivh jest na bardzo dobrej drodzeMedivh jest na bardzo dobrej drodzeMedivh jest na bardzo dobrej drodzeMedivh jest na bardzo dobrej drodze
Kelt patrzał się na tą sytuacje z niedowierzaniem. Assantir celował w mundurowego. Facecik w garniturze w pół-elfa. A co z nim? Nie było ani jednej osoby bez pary do której on mógłby wymierzyć kuszę...Nagle Indianin uznał, że musi wziąść sprawy w swoje ręce.

-Panowie. Zachowujmy się. Panie mundurowy proszę usiąść. Asantirze schowaj ten łuk. Ty...- spojrzał na Gościa w garniturze. -...schowaj ten rewolwer. A ty...? Poprostu nie zrób kolejnych...fajerwerków. Tak przy okazji nie jesteśmy winni zamordowania tamtego krasnoluda, o czym prawdopodobnie przeczytąłeś. To było lekkie nieporozumienie...ale nie czas i miejsce na rozmowe o tym. Będzie problem z wyskoczeniem...Mam przyjaciólke w wagonie dla bydła. - Uśmiechnął się z lekkim wstydem. - A bez niej się nie rusze. - Kelt zastanowił isę co zrobić

Jeśli wagon z Ledą jest ostatni:

- W sumie mozemy się udać do ostatniego wagonu i go odłączyć wtedy poprostu jak sie zatrzyma to wysiądziemy.

Jeśli nie to Kelt nic nie mówi
 
__________________
..::// "Release Your ANGER ! Come to THE DARK SIDE !" \\::...
Medivh jest offline