Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-10-2008, 17:49   #44
Lhianann
 
Lhianann's Avatar
 
Reputacja: 1 Lhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputację
To co się działo na cmentarzu przerażało ją.
Nagle pojawienie się jakiegoś typa z dziwacznym psem, czy też lepiej można by to określić, stworem, jakiego imię wraz z uczuciem dławiącego strachu kojarzyło jej sie z jej przyjacielem, zupełnie bezsensowna śmierć jakiegoś, chyba zdaje się Upadłego, i ta walka...


Suria nie sądziła, że widok śmierci aż tak wstrząśnie całą jej istotą.
Jako powstała w chwili gdy Stwórca myślał o cudzie tworzenia życia, dawna członki Domu Firmamentu z bolem obserwowała każdą śmierć nigdy nie czuła tego aż tak mocno.
To Viv, jej wrażenie, wir emocji, niedowierzanie, że z taka banalną łatwością, zupełnie się przy tym nie przejmując można odbierać życie, wstrząs, że ten potwor który to zrobił chce czegoś od niej, od nich.
Śmiertelniczka, która wybrała Suria uważała tak samo jak ona, że życie jest największym cudem, ale w przeciwieństwie do niej chyba nie byłaby w stanie nikomu go odebrać, może nawet za cenę swgo wlasnego istnienia.
Suria w większości podzielała te odczucia, potrafił zrozumieć czemu teraz odczuwa właśnie tak a nie inaczej...


I czego, na Potęgi i Trony chciał ten szalony fanatyk od niej samej?
Nie zamierzała w jego towarzystwie spędzić dobrowolnie ani jednej sekundy...


Nie chciała włączać się do walki, ale nie chciała też bezczynnie patrzeć jak Sydiel z jej powodu zostaje poważnie ranny, lub co gorsza przegrywa w tym pojedynku.
Zmierzała przywracać mu tak dużo zdrowia, jak tylko będzie w stanie...nie może pozwolić temu potworowi jaki ich zaatakował bez żadnej przyczyny dać wygrać.
 
__________________
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay
Lhianann jest offline