Wszyscy siedzą cicho, żeby konkurentów do gry nie przybywało, heh
.
Swoją drogą to, że nie dostałem maila, traktuję jako dobry znak
.
W sumie dobrze się składa, bo specjalnie kupiłem większy plecak, coby dużo amunicji weszło. Jeszcze tylko śpiwór i mogę ruszać po ukraińskie złoto...