Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-12-2005, 18:24   #26
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Dziewczyna

Była niezwykle lekka, jak gdyby ważyła tyle co dziecko. Niesienie jej prawie nie męczyło. Kolejny raz w głowie Konrada pojawiła się myśl, że coś tu jest nie tak, jak być powinno. Myśl została jednak zduszona przez pośpiech i napiętą sytuację - dziewczyna mogła się przecież wykrwawić!
Ranna, mimo tego, że niósł ją Konrad, starała się nie wypuszczać z dłoni ręki Nathaniela. Wyglądało to trochę dziwnie, gdy szliście ulicą, ale nie spotkaliście po drodze żadnych ludzi. Oprócz tego mówiła coś, ale tak cicho i niewyraźnie, że nie można było zrozumieć wszystkich słów. Wyglądało to trochę na majaczenie z powodu utraty krwi:
- ...baronia wynagrodzi starania... ...nie do szpitala... ...w niebezpieczeństwie... ...moja baronia okaże wdzięczność... ...błagam...
Orszak poruszał się szybko zmierzając do domu Marthy, który był oddalony zaledwie o kilka przecznic od sklepu. Już po paru minutach staliście przed drzwiami frontowymi z krwawiącą dziewczyną, która wypadła z drzwi, które nie istnieją. Przynieśliście ją do miejsca, które miało być bezpieczne...
 
Milly jest offline