Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-10-2008, 22:40   #94
Durendal
 
Reputacja: 1 Durendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputacjęDurendal ma wspaniałą reputację
Koen uśmiechnął się pod nosem po czym powiedział:
-Idźcie pięćset metrów do przodu, po prawej stronie będzie gródź wodoszczelna, otwórzcie ją i przejdźcie dalej, zaczekajcie tam na mnie chwile, zajmę się tym przejściem.
Mówiąc wyciągnął z kieszeni spora grudę plastycznej, brunatnej substancji z której zaczął lepić nieduże kulki. Kiedy skończył nie oglądając się na grupę i mrucząc pod nosem jakieś obliczenia, ostukiwał ściany tunelu przyklejając gdzieniegdzie przygotowane kulki. Kiedy dość duża ich ilość przyozdobiła szary beton kanału wyjął z garść malutkich przedmiotów przypominających guziki, wcisnął po jednym w każda przylepiona do ściany kulkę po czym spokojnie ruszył za resztą. Kiedy dotarł do grupki zatrzasnął za sobą gródź.
-Jeśli ktoś ma mocno wyczulony słuch niech go sobie zabezpieczy, reszta uchylić usta bo do wieczora wam będzie w uszach dzwoniło. przygotowałem zawał powierzchniowy, masa małych uszkodzeń i łagodne obsunięcie stropu ale w tak zamkniętej i izolowanej przestrzeni jak kanały fala dźwiękowa może być bardzo nieprzyjemna. Gotowi?
W dłoni Koena pojawił się detonator.
-Morbius ty lubisz dobrą rozrywkę, czyń honory.
Strażnik z uśmiechem wyciągnął detonator do jednego z towarzyszy.
 
__________________
Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce"
Durendal jest offline