[user=101, 743] Dzięki wielkie załapałem
Przy okazji mam małe pytanko. Czy jak bardzo się postaram uda mi się choć trochę zatamować krwawienie (bo nie wiem czy dalej przy tym trwać czy to i tak nie wypali)? Nieważne jakim kosztem (bo jak myślę, jeżeli mi się uda to i inne moce się uaktywnią z dużą siłą. Chodzi mi oczywiście o koszmarne sny i ewentualnie ich materializację w świecie realnym
[/user]