Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-10-2008, 20:13   #10
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Siarczysty policzek wymierzony przez Neli szybko zamknął Jensowi buzię, która pozostała w takim grymasie jakby chciał powiedzieć: Oo rany! Ale Ty masz dupę!

Gdy jednak dzwonienie z tyłu głowy szybko przeszło w pieczenie na twarzy, młodzik otrząsnął się jakby go nagle zimny wiatr owiał, a wszyscy dookoła po chwili milczenia ryknęli śmiechem. Wszyscy za wyjątkiem Jorika, który widząc jedynie ostatnie chwile zajścia, uznał działania Jensa za jak najbardziej celowe. Przepchnął się na środek gdzie Elizabetha i Neli nadal rzucały gniewne spojrzenia otoczeniu i poczuwszy, że oto nadchodzi jego szansa by zabłysnąć przed damą swego serca, złapał nadal na wpół oniemiałego Jensa za ramię by go do siebie odwrócić i wygłosił kwestię, którą przygotowywał na podobną okazję od paru dobrych dni:

- Ty smrolu! – to rzekłszy zamachnął się prawicą, którą miał, rzec trzeba, prawie wielkości chleba i wymierzył Jensowi szybkiego prostego. Ten w ostatniej chwili zdążył zasłonić się ręką, w której trzymał kubek tak że cały impet uderzenia poszedł właśnie na to nieszczęsne naczynie, które w efekcie obiło głowę Jensa tym razem od przodu w czoło. Paru co większych biesiadników ze stołu bjornowych zerwało się natychmiast na to jawne wyzwanie, ale stary Bjorn zmiarkowawszy od kogo posag wziął krzyknął na swoich, by tylko pochwycili młynarczyka. Jens natomiast postąpił dwa niepewne i mocno chwiejne kroki do tyłu gdzie znalazła się drewniana beczka po piwie, na której mimowolnie siadł. W jego głowie zachodził dość intensywny proces myślowy starający się przebić przez pulsowanie krwi wzbierającej w siniaku, jak to się stało, że dostał dziś trzy razy z rzędu po gębie i za żadnym razem nie wiedział, za co.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline