Marcus Gordin:
Podeszłeś do stolika, by przyjżeć się buteleczkom. Gdy dokładnie popatrzyłeś zauważyłeś, że było ich trzy, oraz dwie puste. W jednej była zwykła woda, druga była zakorkowana, podniosłeś ją aby zobaczyć, zobaczyłeś że kolor mieszaniny jest metaliczny, a sama buteleczka trochę waży; zrozumiałeś że to rtęć. W ostatniej było coś co cię trochę rozbawiło. Było tam coś, co każde dziecko rozpozna – Piwo. Wszyscy:
„Wystrój” pokoju wszystkich was zaciekawił, oglądaliście i dotykaliście prawi wszystkiego, czego zwykły człowiek nie ma w domu. Nie minęła godzina, gdy nadszedł zmrok. Zauważyliście powoli, że od ogłoszenia nowych państwowych alchemików, minęło dobre parę godzin. Dopiero teraz jeden z was – A właściwie Kreek May – Zauważył stary zegar na ścianie, który wskazywał 21:26. Tak więc bez dłuższego marudzenia, wybraliście łóżka, na których doczekacie jutra, po czym zgasiliście światło. |