W sumie to chodziło mi o inne zamierzenia, czyli:
"Jeżeli on mi się wyrwie, to się na niego rzucę. Jeśli uniknie, to spróbuję ponownie."
Co do myśli, to Twój przykład akceptuję, ale nie wspominać (jeżeli się o tym nie mówi). Jeżeli ma coś do ukrycia, albo podejrzewa kogoś o coś, lub jeżeli chce nas WSZYSTKICH swoim zachowaniem/pomysłem zaskoczyć, to niech to trzyma dla siebie. W przeciwnym wypadku wszystkie tajemnice i zaskoczki tracą sens
EDIT:
Sorry
napisałem z innego konta
nadal to ja
Hevy