Bardzo fajnie, że ktoś zajął się przybliżaniem nam nowości serialowych, inicjatywa chlubna zwłaszcza, że jak wiadomo nie każdy ma czas żeby się orientować co jest godnego uwagi. Będę tu co jakiś czas zaglądać
Co do Fringe'a to jeżeli weźmie się pod uwagę fakt, że robi go J.J. Abrams czyli główny twórca Losta oraz to że ma największy budżet pieniężny spośród każdego innego dotychczas serialu to możemy już za samo to dać mu kredyt na starcie wiedząc, że raczej nie zdejmą go z anteny. Szczerze to póki co schemat odcinków jest rzeczywiście podobny, ale pamiętajmy, że było ich do tej pory nie było ich jeszcze zbyt wiele, no cóż pozostaje mieć nadzieję że nie będzie wyglądać to tak tragiczne jak w Dr. House. Poza tym tak liczę na częstsze wizyty łysego jegomościa.