Moi znajomi też wyjeżdzają, oczywiście do GB. Jeden pojechał do Francji ale tam marnie z pracą. Drugiemu sie udało załapać pracę w GB, nawet szef chciał go wysłac na jakies szkolenie, bo był dobry; ale kumpel wolał wrocic do domu na święta i stracił pracę. Prawa rynku..?