Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-11-2008, 19:21   #101
Hellian
 
Hellian's Avatar
 
Reputacja: 1 Hellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwu
Obudzili ich, potem wyszli.
- Śpimy, śpimy, śpimy. –oponowała, gdy ciepłe ciało mężczyzny zaczęło się od niej odsuwać - Przeprowadzka później, Cholerny dom wariatów. To jest szpital.
- Nie wstawaj - powstrzymała Axela - ja zastawię te cholerne drzwi.
Z wpół przymkniętymi powiekami buszowała po sali przesuwając resztę szpitalnych łóżek, tak by wszystkie musiały się ruszyć, jeśli ktoś spróbuje wejść do sali. Axel, uniesiony lekko, na łokciach patrzył na nagą fizyczkę. Tanja nie spojrzała na mężczyznę, ale czuła jego wzrok. Bo przecież po to tak naprawdę wstała.
A haker musiał przyznać, że obserwowanie nieubranej kobiety przesuwającej masywny sprzęt na kółkach można by włączyć do kanonu ars amandi.
Wysiłek podkreślał nagość, napinał mięśnie, rządził zmieniającym się ułożeniem ciała. Poranne słońce oświetlało jej jasną skórę, opływowe biodra i płaski brzuch, wąską talię podkreślająca jeszcze krągłość pośladków, piersi, niezbyt duże, doskonale mieszczące się w dłoni, jasne, różowe sutki. Nad pośladkami miała dwa symetryczne wgłębienia, gładkie uda pokrywał meszek drobnych włosków widoczny jedynie w promieniach słońca.
- Teraz co najwyżej obudzi nas przeraźliwy rumor. Pięknie to wymyśliłam – Tanja wreszcie spojrzała na Axela, jakby z pytaniem, jak wypadła. Ziewnęła przeciągle. Wyziębiona wsunęła się pod pościel.
- Głupi pomysł z dwoma łóżkami. Wpadam w to łączenie.
-Dobra już śpię – powiedziała szybko, gdy Axel zaczął siadać na łóżku
- Dobranocdobranoc.

Ale czy tego chcieli czy nie, znowu trudniej było zasnąć.
- Buchta rekwiruje samochód? Przejął dowodzenie tym…? - Nie dokończyła. - Nie martwimy się, prawda? –Wypytywała grzejąc wychłodzone ciało przez kontakt z drugim ciałem.
- Dajesz radę, jeszcze myśleć, czy powinnam się odsunąć?
-Zależy, z czym mam dawać radę, bo o spaniu w takich chwilach przestaję myśleć – Axel obrócił się twarzą do dziewczyny. Tanja oparła dłonie na jego piersi powstrzymując zmianę tematu.
- Może stamtąd będzie można wyciągnąć więcej o Kombinacie? Jeśli Lange ma dobry sprzęt.
- Wątpliwe, by to coś dało. Sprzęt musi być z Kombinatu, ale się okaże. Marnych tu ludzi mają, jeśli chodzi o sieć.
- To może wreszcie, chociaż raz ja się na coś przydam. Ciekawe jak badał portale, bez portali?
- Przydajesz się – na twarzy Axela gościł łobuzerski uśmiech
- Chętnie wyniosłabym się stąd przed wieczorem.
- Do wieczora daleko. I zdecydowanie nie chce mi się stąd ruszać.


***

Po czternastej, z kawałkiem czerwonej cegły chodziła już ubrana i umyta po szpitalu, szukając fragmentów czystego muru.
Konrad i Tanja
To napisała kilka razy.
A potem jeszcze parafrazowała Ghandiego.
Jestem zmianą, którą chcesz zobaczyć: nhah.frlen.hpsnet.de

Miała nadzieję, że brat zrozumie.
 
Hellian jest offline