Ravanos nie wierzył w to co widzi. Czy można być takim głupcem?
- Nie słyszałeś naszego motto? Niewinność niczego jeszcze nie dowodzi. Nie, nie ufamy ci, jestem Inkwizytorem, przedstawicielem świętego Ordo Hereticus moim świętym obowiązkiem jest wszystkich i zawsze podejrzewać o najgorsze. O zdradę i wypaczenie. Nawet jeśli nie ujrzę zewnętrzynch znamion korupcji Chaosu nie będę ci ufał ponieważ Mroczni Bogowie uderzają na wiele sposobów i często ich konspiracje są przez długi czas nie widoczne.
- To że posiadasz błogosławioną Aquille nic nie oznacza. Tak samo jak twoje słowa. Nie raz widziałem ludzi omamionych słowami demagogów którzy wierzyli że działają na korzyść Imperium Człowieka a tak na prawdę budowali potęgę Potęg Chaosu.
- A przywiązanie cię do słupa nie było by takim złym pomysłem, jednak jak mówiłem znam waszą anatomie i wiem że rozerwanie sznurów czy nawet łańcuchów nie było by dla ciebie problemem. |