Freddie spokojnie dopalił papierosa, patrząc na dziwne rzeczy, które robili inni ludzie. Zdeptał niedopałek i spojrzał na kobietę.
"O kuźwa! Ona ma nóż... a co, jak będzie chciała mnie zadźgać?" O'Connell rozszerzył z przerażenia oczy, krzyknął przenikliwie i pobiegł w głąb domu. |