Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-11-2008, 22:17   #101
Petros
 
Reputacja: 1 Petros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodzePetros jest na bardzo dobrej drodze
""Altdorf - stolica Imperium. Nigdy w życiu bym nie pomyślał, że znajdę się aż tak daleko od domu. Miasto pełne syfu, duchoty, skorumpowanej straży i głodujących biedaków. Ma swój urok co prawda, lecz nie sądzę żebym je pokochał."" Z zamyśleń wyrwał Dantego głos Wallendorfa.
-Staruszek miał się dobrze jak go zostawiłem w Głupocie Karla. Chociaż słowo "dobrze" jest raczej mało adekwatne do sytuacji. Podczas naszej ostatniej ekspedycji zdarzył się wypadek, który przekreślił jego szanse na pozostanie w branży. Stracił nogę i z tego powodu zaczął dużo pić. Wybacz nie chciałbym się w to zagłębiać. Mówiłeś, że masz dla nas robotę. Nekropolia druidyczna hę? Brzmi ciekawie. Jestem skory do wzięcia udziały w tej ekspedycji. Jestem pewien, że będzie to dla mnie miła odmiana nie z uwagi na ogromne wynagrodzenie oczywiście.-Uśmiechnął się tajemniczo i mrugnął do niego okiem. Wysłuchał co jeszcze ma ewentualnie do powiedzenia i pozwolił mu zająć się swoimi sprawami.
Wyjął swojego skarabeusza i zamyślił się patrząc na zdobienia w pięknym lazurycie. Zwrócił się do Dekaresa:
-Przyjacielu, kupiec płaci nam za robotę piętnaście Karli. Twój żołd zdaje się, że nie wynosił nawet jednego Karla. Choćby z uwagi na to warto się podjąć zadania. Ponadto samo zadanie wydaje się interesujące. Pomyśl tylko ile te podziemia mogą mieć lat. Co po sobie zostawili starożytni druidzi. Nie sądzisz, że ta praca będzie samą przyjemnością? Już nie mogę się doczekać.-Podniecony zaczął zacierać ręce.
-Tak idźmy do "Kudłacza". Mam tylko nadzieję, że to porządna karczma a nie jakaś mordownia. Ostatnie czego mi trzeba to skończyć z "tulipanem" w wątrobie lub z nóżką krzesła wbitą w dupę.
 

Ostatnio edytowane przez Petros : 10-11-2008 o 22:23.
Petros jest offline