- A dlatego, że pan Stanisław powiedział, że wizje zwykle coś znaczą. A także dlatego, że wolę zapłacić za taksówkę i dowiedzieć się, że ktoś miał zły sen, niż grać cały dzień na kompie i dowiedzieć się, że ktoś nie żyje. - Chłopak chyba został zirytowany, bo końcówkę powiedział bardzo szybko i właściwie na jednym oddechu. Potem spuścił wzrok i po sekundzie milczenia dodał ciszej i spokojniej.
- Dobra odpowiedź, czy okazało się, że jestem frajerem? - Marek nie był raczej typowym nastolatkiem. |