Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-11-2008, 12:21   #18
Ewela
 
Reputacja: 1 Ewela nie jest za bardzo znany
- Myszor powiedział, że rejs trochę się przedłuży... Może tydzień, dwa... Poza tym mają straszne problemy z zasięgiem! Jak ja się z nim skontaktuje?! Owszem powiedział, że mnie kocha i tęskni, ale zdążył też oskarżyć mnie o skrajną nieodpowiedzialność, skoro wiem, że on może próbować się ze mną skontaktować, a ja zapominam o komórce... – Ewela mówiła cała rozdygotana. - Więc co ja mam zrobić?
Co ona może zrobić? Kasia patrzyła na Ewelę w skupieniu, ale widziała że niczego mądrego nie zdoła wymysleć. Potem wszyscy milczeli, na zmianę tuląc do siebie Ewelinkę. Tutaj milczenie było taki naturalne i takie uspokajające.
Po jakimś czasie, gdy dziewczyna odreagowała płaczem i zdążyła też już trochę ochłonąć, wstała, otrzepała się, wytarła nos i powiedziała:
- Mam propozycję. Wyjdźmy, dajmy trochę naszemu Adriankowi odpocząć i spotkajmy się wieczorem.
- Świetny pomysł, też o tym pomyśleliśmy - odparł Mateusz, uśmiechając się.- A gdzie pójdziemy, może Alchemia, lubicie podobno?
- Nie. Wczoraj wieczorem wpadł do mnie Piotrek i dał mi cztery bilety na swój koncert. Powiedział, że to że nie ma mojego męża nie usprawiedliwia mnie, żeby nie przyjść i nie zobaczyć, jak gra. Koncert jest dzisiaj o 20 w Mołotowie - dodała Ewela, już prawie w innym nastroju.- Ja oczywiście nie musiałam się długo zastanawiać. A Kasiu słuchaj, jestem umówiona z fryzjerem o 14. Może wybierzesz się ze mną?
 
Ewela jest offline