Osobiście nie jestem zachwycony postami mającymi długość dwóch-trzech linijek, jak to było w owej "Wycieczce w podziemia"...
Nie bardzo sobie to wyobrażam w praktyce...
Zobaczymy, jak dalej pójdzie...
Według mnie dynamika nie wyklucza pięknych opisów, ale może się mylę...
Nie da się ukryć, że sesje "opisowe" cieszą się większym uznaniem i popularnością, ale to pewnie nie jest argument.
Mi również się takie bardziej podobają
Widać też jestem z "gorszej" epokii LI...
Poza tym pierwsze, co robią ludzie (i nie tylko) po wejściu go gospody, to nie zabierają się z rozmowy, tylko za jedzenie...
To tak na marginesie. |